Wenecja niestandardowo
Pierwsze skojarzenie na hasło: Wenecja? Kanały i gondolierzy. Ich jednak nie zobaczymy w pracach Ivy Trzcińskiej, która na swojej wystawie pokazała nam ,,swoją” Wenecję.
Tytuł wystawy Ivy Trzcińskiej to ,,Moja Wenecja”. Na prezentowanych zdjęciach i obrazach nie ma widoczków, nieodzownie nam się z tym miastem kojarzących. Ostrowianka skupia się na detalu i architekturze, obiekty, fragmenty budynków są uchwycone z różnych perspektyw. Inspiracją dla ich autorki jest też kolor i faktura fotografowanych budynków. – Nie miałam zamiaru po raz kolejny pokazywać tego, co zostało wielokrotnie uchwycone i przekazane. ,,Moja Wenecja” to bardzo subiektywne spojrzenie na to wyjątkowe miejsce, fragmenty wspomnień. Wybierając się do Wenecji miałam ogromną ciekawość, opuszczając ją zabrałam ze sobą wiele obrazów, nie zawsze pięknych i wspaniałych, ale zawsze wyjątkowych – mówi Iva Trzcińska.
Wystawa to 12 prac: osiem fotografii i cztery prace malarskie. Wernisaż wystawy, prezentowanej w kawiarni Italiano Vero na rynku, odbył się 2 marca. Ekspozycję można oglądać do końca tego miesiąca.
Warto wspomnieć, że prace tej ostrowianki, zajmującej się grafiką i malarstwem, można obecnie oglądać także na wystawie w Galerii 33.
(hol)
Artykuł opublikowano w „Gazecie Ostrowskiej”